|
3:1 (3:0) |
|
Astor II Głuchów |
|
LZS Komorowo |
Boisko sportowe w Głuchowie Górnym |
Czas spotkania: 90 min.
4 kolejka trzebnickiej C klasy. Tym razem na nasze boisko zawitał zespół z Komarowa. Obawialiśmy się tego pojedynku - choćby dlatego, że już stoczyliśmy jeden pojedynek z tym rywalem. Było to przed rundą zasadniczą, na boisku Komorowa. Odnieśliśmy wtedy srogą porażkę 4:1. Dziś miało być inaczej.
Już od początku staraliśmy się przejąć inicjatywę i porozgrywać piłkę. Niestety powstawały niedokładności kończące się groźnymi stratami. Po jednej z nich już w 4 minucie goście mogli objąć prowadzenie - piłkę stracił Mariusz Janusiewicz, a napastnik Komorowa oddał strzał - na szczęście tylko w boczną siatkę. To było niczym lodowaty prysznic dla naszych zawodników. Dosłownie minutę później piłka trafiła do Ciacha, ten pięknie podał między obrońców do wychodzącego Marcela. Pijor ze stoickim spokojem wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnym strzałem dał nam prowadzenie. Odzyskaliśmy pewność siebie, piłka krążyła jak po sznurku. Ciężko było poznać nasze rezerwy - tak świetnie jeszcze nie grali. W 14 minucie ponownie uruchomiliśmy nasze skrzydła - tym razem piłka trafiła do Fabryka, ten wziął przykład z Ciacha i idealnie podał do Marcela. Pijor ponownie wyszedł sam na bramkarza i ... euforia - pewny strzał, mamy 2:0 !!! Komorowo zostało zepchnięte do obrony, ich akcje szybko były przerywane przez naszych pomocników, a następnie piłka trafiała do obrony i powolutku konstruowaliśmy kolejne akcje. W 21 minucie groźnie strzelał Maro z 20 m, ale tylko w środek bramki. 10 minut później - było już znacznie lepiej. Świetną partię na skrzydle rozgrywał Marcin Cygan, ponownie piłka trafiła do niego po wybiciu z rzutu rożnego, Ciacho podciągnął jeszcze kilka metrów i podał mocno po ziemi do wychodzącego ze swojej połowy Marka Wojdygi. Maro na pełnym gazie (nawiasem mówiąc, nie wiedziałem, że Maro ma taki sprint :D ) doszedł do piłki, dziobnął ją czubkiem buta obok wychodzącego na 20 m bramkarza i ze spokojem skierował piłkę do bramki. 3:0 !!! Komorowo nie mogło złapać chwili oddechu, a nasz zespół spokojnie kontrolował przebieg spotkania, prowadząc piłkę od nogi do nogi. Tuż przed przerwą jeszcze podwyższyć mógł Maro. Fantastycznie urwał się obrońcą i lobował bramkarza z rogu szesnastki. Szkoda, że piłka uderzyła tylko w słupek. Do przerwy zdecydowana przewaga naszego zespołu - świetna gra Ciacha, Fabryka, Kozala, Mara i przede wszystkim Pijora, który dwukrotnie pokonał bramkarza !! . Jak tak dalej pójdzie zawodnicy Ci trafią do pierwszej drużyny, gdzie będą się starać pokazać swoje umiejętności.
Po przerwie obraz gry uległ zmianie - i to całkowicie. Komorowo ruszyło do desperackich ataków. Bardzo szybko,bo już w 47 minucie zdobyli gola. Błąd popełnił Mariusz, został okiwany w narożniku boiska i pomocnik gości dośrodkował piłkę. W polu karnym nasz bramkarz i obrońcy zostali wyprzedzeni przez napastnika gości i ten silnym strzałem pokonał Artura. Trener z boku cały czas próbował poustawiać zespół, zmieniał pozycje graczy na boisku, ale niewiele to dawało. Goście napierali. Na nasze szczęście byli bardzo nieskuteczni, piłka co rusz mijała bramkę Artura. A czas biegł nieubłaganie. 15 minut przed końcem widać było już brak sił u wszystkich zawodników. Nieliczni jeszcze potrafili wnieść coś do gry. Z przodu jak lew walczył Maro i szukał swojej kolejnej szansy. Fabryk potrafił minąć 2 zawodników i oddać minimalnie niecelny strzał z 25 metrów. Piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Minutę później powinien być gol. Świetna akcja w środku boiska naszego zespołu i piłka trafiła do Sebastiana Skalskiego. Ten wyszedł sam na sam i oddał strzał z 10 metrów, ale... niecelny. Do końca spotkania nic już się nie zmieniło. Trwała wymiana ciosów w środku boiska i kilka niecelnych prób obu drużyn. Usłyszeliśmy ostatni gwizdek i 3 pkt dla rezerw stały się faktem. Awans na 3 miejsce w tabeli i wyczekiwanie na kolejnego rywala - Kotwica Kotowice - ostatni zespół rozgrywek.
1.
Artur Czarny
2.
Mariusz Janusiewicz 66"
Wojciech Lulko
3.
Krystian Bobowski
4.
Jacek Lulko
5.
Bartłomiej Skalski 68"
Michał Szwed
6.
Adrian Fabrykowski (1 asysta)
7.
Krzysztof Kałuża 71"
Kamil Chorzępa
8.
Michał Kozal 41"
Patryk Krokosz
9.
Marcin Cygan (2 asysty)
10.
Marcel Pijorek 41"
Sebastian Skalski
11.
Marek Wojdyga
Oceny zawodników »
Mariusz Janusiewicz
Wojciech Lulko
Bartłomiej Skalski
Michał Szwed
Krzysztof Kałuża
Kamil Chorzępa
Marcel Pijorek
Sebastian Skalski
Michał Kozal
Patryk Krokosz
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.